w , , , ,

Wyjątkowe miejsce dla rodzin z dziećmi – Villa Źródło w Tyliczu

Czego najbardziej nie znoszę podczas urlopu, wyjeżdżając z dwójką maluchów? Nienawistnych spojrzeń, dezaprobaty, zdziwienia w oczach wszystkich pozostałych urlopowiczów nie podróżujących z dziećmi. Tak, proszę Państwa – dziecko czasem płacze, czasem marudzi, czasem zbyt głośno się śmieje, a czasem zwyczajnie jest zmęczone. Wszystkie te zachowania są zupełnie naturalne. Moje dzieci nie odbiegają od normy. Komunikują się ze światem tak, jak potrafią w wieku 14 miesięcy.

Niestety, mimo znalezienia kilku wspaniałych miejsc przyjaznych rodzinie (więcej w zakładce „Hotel Przyjazny Rodzinie”), nie znalazłam dotąd miejsca stworzonego DLA rodziny, z myślą o niej. Sprostowanie – pisząc to, siedzę w przepięknej jadalni dokładnie takiego miejsca – to Villa Źródło (która już w nazwie ma: Przyjazna Rodzinie) w Tyliczu niedaleko Krynicy.

Nie chciałabym pisać o rzeczach banalnych i oczywistych. Zamknę więc wszystkie tego typu sprawy w jednym zdaniu: W Villi Źródło znajdziecie wszystko potrzebne dzieciom starszym i młodszym: krzesełka do karmienia, przewijaki, nianię elektroniczną, menu dla dzieciaków w restauracji, akcesoria do zabawy, wanienki, łóżeczka turystyczne, salę zabaw dla bąków i multimedialną dla starszaków, olbrzymi plac zabaw (i mówiąc olbrzymi mam na myśli wielką działkę z drewnianym pociągiem, karuzelą, trampoliną, huśtawkami, drabinkami, domkiem dla maluchów). Więcej o atrakcjach przeczytacie w zakładce: Dziecko Vip-em.

Basen, brodzik i animacje dla dzieci

Przejdźmy zatem do spraw nieoczywistych. Zacznę od rzeczy martwych. W Villi Źródło znajdziecie basen dla większych i brodzik dla mniejszych urlopowiczów- oba z podgrzewaną wodą. Nie musicie zabierać z sobą piłek, pontonów, a i pieluchy do kąpieli się znajdą. W upalne czerwcowe dni, w jakie mieliśmy przyjemność gościć w Villi, basen był nieocenionym dodatkiem. Coś, co spotkałam po raz pierwszy w polskich górach – to animacje stworzone z myślą o dzieciakach zaplanowane na każdy kolejny dzień. Był więc spływ pontonowy, pieczenie pizzerinek, liga mistrzów tatusiów (zajęcia odbywają się codziennie, od poniedziałku do piątku i jest ich bardzo wiele). Od rana aż do późnego wieczora dzieci mają co robić w tym urokliwym zakątku. Sądzę, że nawet najbardziej wymagające nie znajdą powodów do narzekań ( i mówię tu zarówno o dzieciach, jak i ich rodzicach). Następna kwestia: monitoring sali zabaw. Pomysł godny naśladowania. O ile nie zostawię roczniaków na pastwę losu (albo innych dzieci na pastwę naszych bliźniaczek), o tyle starszaki mogą bawić się same. Rodzice w tym czasie mogą udać się do pokoju, a na włączonym na kanale 13 telewizorze zerkają na swoje pociechy.

IMG_3018

IMG_3020

IMG_2969

IMG_3003

IMG_2974

IMG_3081

IMG_2973

IMG_2977

IMG_2964

Otoczenie i wnętrza Villi Źródło

Kolejna sprawa: otoczenie i wnętrza. Dzieci dziećmi – to wspaniale, że mają tutaj wszystko, czego mogą tylko zapragnąć. Są jednak także rodzice. A dla nich: otwarta altana, gdzie serwowana jest zupa, przepiękna altana do wypoczynku (mieliśmy okazję zdrzemnąć się tam pierwszego dnia, gdy dziewczyny padły z wrażenia), hamaki, ławeczki, leżaki rozstawione w całym ogrodzie. Wewnątrz: minimalistyczne, acz ciepłe wnętrza z kosmetykami, akcesoriami, tkaninami- wszystkimi z logo Villi Źródło- codzienne sprzątane przez pracowników. Na korytarzu specjalne kosze z przeznaczeniem wyłącznie na pieluchy ( nie trzeba za każdym razem wynosić nieczystości do kontenerów na zewnątrz budynku). I wreszcie strefa relaksu: gabinet masażu, sauna i podświetlony późnym wieczorem basen (nocne pływanie działa kojąco na pewno nie tylko na mnie).

IMG_3011

IMG_2942

IMG_2940

IMG_2946

IMG_2948

IMG_2947

IMG_3015

IMG_3115

Posiłki

Następną kwestią jest – tak ważne dla mnie – jedzenie. Właściciele Villi Źródło są zbyt skromni, by na swojej stronie rozpisać się na temat pochodzenia produktów, z których tworzone są w ich kuchni wyśmienite dania. A szkoda. Zrobię to za nich i dodam, że produkty owe są ekologiczne, swojskie i naprawdę pyszne. Można by rzec, że dużo w kuchni Villi Źródło z popularnego aktualnie nurtu Slow Food. Są więc regionalne sery, jajka od szczęśliwych kur czy wyhodowane przez właścicieli warzywa.

Kucharki Villi tworzą z nich przepyszne kompozycje smakowe, z których najbardziej do gustu przypadła mi nadziewana cukinia. Wszystko serwowane w formie bufetu szwedzkiego (zarówno podczas śniadań, jak i obiadokolacji). W międzyczasie, o godzinie 13.00 – podawana jest zupa dla dzieciaków (i chętnych rodziców)– my zjadaliśmy ją w przybasenowej altanie.

IMG_3036

IMG_3027

IMG_3042

IMG_3039

W wysokim sezonie spotkasz tu tylko rodziny z dziećmi

Wracając do moich złych doświadczeń. W Villi Źródło po raz pierwszy nie czułam się skrępowana ani zestresowana rozmaitymi zachowaniami moich pociech. Dlaczego? Otóż właściciele postanowili, że w sezonie, (który rozpoczyna się już od majówki) nie kwaterują w swoim obiekcie nikogo, kto nie posiada dziecka. Naokoło zatem same maluchy. Jedno płacze, inne śmieje się do rozpuku, a kolejne jest karmione piersią. Nikogo to nie gorszy, nie wzrusza, nikt nie marszczy czoła. Rodzice, co najwyżej, wymieniają pełne zrozumienia spojrzenia. To wspaniałe uczucie – czuć się rozumianym i swobodnym.

Właściciele Villi Źródło

I na koniec, rzecz najistotniejsza. Za każdym miejscem stoją ludzie. Ci, którzy stworzyli to fantastyczne miejsce dla rodzin z dziećmi są wyjątkowi. Sami są rodzicami trzyletniej rezolutnej Hani. Doskonale wiedzą, czego oczekuje rodzic podróżujący z dzieckiem. Ale mają coś więcej niż tylko doświadczenie w branży hotelarskiej i odpowiednie zaplecze. Są niezwykle otwarci, wychodzą naprzeciw oczekiwaniom swoich gości (podczas naszego pobytu Polacy rywalizowali z Ukrainą podczas Euro, zatem stworzona została strefa kibica) nie każą o nic prosić, ale niemal czytają w myślach. Ich uśmiech wita gości i towarzyszy im przez cały pobyt. Wydaje się bowiem, że stale są obok gotowi spełniać każdą zachciankę wczasowiczów.

Villa Źródło jest znakomicie usytuowana. W lecie zwiedzić możecie pobliskie Krynicę i Muszynę, w zimie szusować po dwóch stokach – jednym oddalonym o kilkaset metrów od Villi, drugim kilka kilometrów dalej. Na gości Źródła czekają specjalne zniżki i rabaty na stokach.

Mój plan był zgoła inny niż ten, który zrealizowaliśmy. Mieliśmy zjeździć okolicę wzdłuż i wszerz. Jednak miejsce przerosło moje oczekiwania i szczerze mówiąc, nie miałam najmniejszej potrzeby ani ochoty go opuszczać. Zrobiliśmy zatem tylko wypad do oddalonej o 6 km Krynicy, pospacerowaliśmy, zjedliśmy fantastyczne lody o smaku orzecha włoskiego, obowiązkowo wypiliśmy wodę Jan (ale też latte i espresso), obejrzeliśmy odnowioną pijalnię główną i przeszliśmy deptakiem. Dotarliśmy również do Muszyny, wypiliśmy kawę w „Szarotce”, gdzie przemiła właścicielka serwuje znakomite ciasta. Wreszcie udaliśmy się do odnowionego Parku Zdrojowego i przyglądaliśmy się kaczkom, podczas gdy nasze córki smacznie spały przy szumiącym strumyku. Tak, te kilka czerwcowych dni spędziliśmy leniwie i naprawdę wypoczęliśmy, nie wychodząc zbyt często poza teren Villi Źródło.

Zresztą sam Tylicz ma do zaoferowania trasy dla aktywnych, cerkiew greko – katolicką z XVIII wieku, pijalnię wody „Tyliczanka” i kilka innych atrakcji, o których opowiedzą Wam sami gospodarze.

IMG_3048

IMG_3104

IMG_3111

IMG_3060

IMG_3072

IMG_3069

Najlepszy pensjonat dla rodzin z dziećmi

Villa Źródło wciąż się rozbudowuje. Aktualnie wykańczany jest budynek kominkowy, zewnętrzne miejsce na ognisko, most i tyrolka dla aktywnych wczasowiczów. Planowana jest także (nie wiem, czy nie zdradzam zbyt wiele) budowa basenu krytego. Myślę, że i bez nowych inwestycji, miejsce jest naprawdę wyjątkowym na mapie Polski dzieciom, a z nimi pewnie jeszcze nie raz sięgnie po nagrodę dla najlepszego pensjonatu dla rodzin z dziećmi. Zgodnie z obietnicą złożoną czytelniczce Magdzie – cena pokoju standard to poza sezonem koszt 160 zł, w sezonie oferowane są tygodniowe pakiety z wyżywieniem, atrakcjami oraz animacjami.

Z żalem opuszczaliśmy Villę Źródło, panią Kasię i pana Piotra, Hanię i jej dziadków. O ich gościnności i serdeczności będą nam przypominały dwie poduchy – sówki, które każdy mały gość otrzymuje od gospodarzy przy kwaterowaniu. Wiem, że możemy wrócić po kolejne nawet, jeśli z moich potworów nie wyrosną aniołki. Bo tu każdy rodzic będzie czuł się swobodnie.

p.s. Zapomniałabym! To pierwszy z recenzowanych obiektów, który posiada zaciemniające rolety. Jestem w pełni usatysfakcjonowana.

☀️🌊🏖
Drodzy Czytelnicy: jeśli wybieracie się do któregoś z hoteli/ obiektów rekomendowanych przez nas na www.multirodzice.pl – dajcie znać: pomożemy wynegocjować atrakcyjny rabat, lepsze warunki zakwaterowania, drobny upominek na powitanie, a może wino lub masaż gratis. Taki bonus dla naszych Czytelników 

IMG_3035

IMG_2987

IMG_3032

IMG_3118

I jeszcze kilka zdjęć własności Villi Źródło: www.villazrodlo.pl

5ea7c320-96df-45f1-a4ab-053a16c1a64a

6b9f14c4-0eaa-4ca1-a82e-db9b62458596

3af60eeb-9663-4d95-affa-708592359c79

9d01219e-9ff3-4cf2-952c-2df89343f1d3

3f0624ba-bd50-4577-8683-82d69c6a7772

c6f61292-09b1-49ba-b3bc-0c0cbd146e91

49dfadf0-4b2b-4d57-9dd3-0471ba3c24a0

9155473a-b2fd-463f-bfeb-8dea1152b022

830eae2d-c286-4509-8e16-f94195d73a17

d3b5155a-0bfc-4f37-b14f-9569e8274500

f4eadbf1-f48c-4724-bf60-8a2d7a7e6d8f

5a38c318-863b-42bf-bd8d-86be18086920



  • Jeżeli spodobał Ci się ten artykuł – udostępnij go dalej.
  • Na fan page’u na facebooku dzieje się dużo więcej i z dużą dawką humoru. Wpadnij do nas!
  • Zapraszamy również do zapisania się na nasz newsletter.
  • Chcesz porozmawiać z innymi rodzicami bliźniaków, wieloraczków, dzieci „rok po roku”? Zapraszamy do zamkniętej grupy na facebooku!
  • Jeśli chcesz podzielić się swoją historią, opinią, doświadczeniem na łamach portalu, napisz do nas: kontakt@multirodzice.pl
  • Będzie nam miło, jeśli dasz znać znajomym o multiRodzicach.  Sharing is caring! :-)

Skomentuj IzkaAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

GIPHY App Key not set. Please check settings

5 komentarze

Oj, wy nieświadomi…

spacer

Mieszkanie na piętrze, a spacer z bliźniakami