Słyszałam taką opinię, że rodzice nie odpoczywają na urlopie z małymi dziećmi – oni tylko zmieniają miejsce zajmowania się swoimi dziećmi. Wierzę jednak, że odpoczynek i dobra zabawa zarówno tych małych jak i tych dużych jest możliwa – a wszystko zależy od naszego nastawienia i miejsca, które wybieramy na rodzinny wypoczynek.
Takim miejscem i naszym nowym odkryciem jest Hotel Klimek**** SPA w Muszynie. To hotel bardzo dobrze przystosowany do potrzeb zarówno najmłodszych gości, jak i ich rodziców. Ale po kolei:
Zamieszkaliśmy w bardzo komfortowym i przestronnym apartamencie składającym się z salonu, osobnej sypiali, dwóch łazienek i uroczego balkonu z widokiem na góry Beskidu Sądeckiego. Niezwykłe wrażenie zrobiła na nas łazienka z olbrzymią wanną z hydromasażem i osobnym prysznicem z wodnymi „bajerami” 🙂 Zabawom z pianą i bąbelkami nie było końca!
Największą atrakcją stał się jednak hotelowy aquapark, w skład którego wchodzą: basen z kaskadami, hydromasaż, jacuzzi, sauna sucha i mokra, bicze wodne, 74-metrowa zjeżdżalnia dla dzieci, grzybki nastryskowe i brodziki dla dzieci. Szczególną uwagę zwróciłam na dobrze podgrzaną wodę nie tylko w brodzikach dla najmłodszych, ale i w dużym basenie do pływania. W godzinach od 20:00 do 21:00 w aquaparku jest strefa tylko dla dorosłych i uważam to a świetne rozwiązanie dla tych, którzy przyjeżdżają bez dzieci lub dla tych, którzy chcą skorzystać z chwil spokoju i relaksu bez swoich ukochanych najmilejszych 😉
W hotelowym Wellness&SPA przygotowana została oferta dla dorosłych i dzieci, m.in. masaż rączek i nóżek, kolorowe tęczowe paznokcie, brokatowe tatuaże.
Na pierwszym piętrze hotelu znajduje się antresola z kącikiem zabaw dla dzieci, w którym znajdziecie huśtawkę „bocianie gniazdo”, stoliki z krzesełkami przy których można kolorować i bawić się, a podczas długich weekendów, wakacji czy ferii hotel organizuje animacje dla dzieci, w trakcie których dzieci w kreatywny sposób spędzają czas i są pod fachową opieką animatorów. Tuż przy sali zabaw znajduje się biblioteczka z grami i puzzlami m.in. Było sobie życie, Kalambury czy Monopol.
Wielką atrakcją dla moich dzieci okazały się kręgle w hotelowym barze, który znajduje się na poziomie -1. Wielkość kul również jest dostosowana do młodszych gości hotelowych, co sprawiło, że dzieci ogrywały dorosłych, a wspólna, rodzinna zabawa nie miała ochoty się skończyć.
Kolejną atrakcją Hotelu Klimek jest duży ogród ze stawkiem z rybami, leżakami, stołami pod parasolami i miejscem do grillowania. Dostępne jest również boisko do piłki plażowej, które w lecie przeobrażane jest w ogromną piaskownicę z zabawkami i kolorowymi leżakami. Obok znajduje się kort tenisowy, jest również wypożyczalnia rowerów. Sami widzicie, że w tym miejscu nudzić się nie można, a atrakcje prześcigają same siebie.
Dla tych, którzy lubią zwiedzać, Muszyna ma wiele do zaoferowania. My, ze względu na kapryśną pogodę, odwiedziliśmy zaledwie Ogrody Sensoryczne z wieżą widokową i pysznymi lodami w pięknej, przeszklonej kawiarni z widokiem na las i góry. Bardzo polecam!
Wstąpiliśmy również do ciekawego Muzeum Zabawek w Krynicy-Zdroju (15 minut jazdy samochodem z Muszyny), gdzie dzieci mogą obejrzeć m.in. wielkie instalacje z klocków Lego, a rodzice mogą się oddać wspomnieniom zabaw i zabawek z własnego dzieciństwa.
GIPHY App Key not set. Please check settings