Mamy bliźniąt, szczególnie te pchające podwójny wózek na ulicy, w sklepie, na poczcie, w banku, wszędzie (!) nadal traktowane są jak zjawisko, czasami jak celebrytki, na szczęście coraz rzadziej jak ofiary przewrotnego losu. Czasami jednak my, multiMamy, wjeżdżamy bliźniaczym wózkiem w beton. Albo w bagienko. Zdarza się, że w kupę. Ale nawet wtedy bywa wesoło.
Post „10 GŁUPICH PYTAŃ ZADAWANYCH MAMOM BLIŹNIĄT” cieszył się miłym i humorystycznym odzewem. Inne multiMamy podzieliły się ze mną swoimi dialogami rodzajowymi z przechodniami i nieznajomymi. Chcecie wiedzieć na co i na kogo w zwykłej, szarej codzienności narażone są mamy bliźniaków? Proszę bardzo:
1. Nieznajoma Członkini Stowarzyszenia MENSA:
– To bliźniaki?
– Tak.
– A ile mają?
– 4 miesiące.
– Oboje?
2. Nieznajoma Operatorka Wózków
– Pani ma bliźnięta czy to tylko wózek bliźniaczy?
3. Nieznajomy Erotoman
Moje bliźnięta nie są do siebie podobne, nawet jak rodzeństwo nie wyglądają. Zdarzyło mi się usłyszeć:
– Spałaś z dwoma jednocześnie?
4. Nieznajoma Kucharka
– Oni są jedno, czy dwujajeczni?
5. Nieznajoma Aptekarka
– Oni są dwujałowi?
6. Nieznajoma Miłośniczka Przyrody
– Naturalnie?
7. Nieznajoma Dietetyczka
– A jak je pani karmi?
– Doustnie.
8. Nieznajoma Dziennikarka Śledcza
Jestem na spacerze z Bliźniaczkami plus moja starsza Córka. Różnica półtora roku.
– To dziewczynki?
– Tak, oczywiście.
– Trójeczki?
– Nie, bliźniaczki.
– A wszystkie są pani?
9. Nieznajoma Ginekolog
Starsza kobieta na ulicy:
– To bliźniaki?
– Tak .
– A nie podobne. A to pani dzieci?
– No tak, moje.
– Ale ja pytam czy pani, czy z tego in vivo, co teraz tak o tym głośno?
– Są z in vitro i są moje.
– Aaaaa, to nie pani!
– Moje.
– No nie pani, tylko z in vivo! To dzieci lekarza, bo on je zrobił!
10. Nieznajomy Żulik
Spaceruję z chłopcami w wózku, obok sklep osiedlowy a koło niego żuliki. Mijam ich i słyszę:
– Patrzaj, patrzaj, to bliźniaki były czy tam miśki powsadzała?
I kto przebije żulików??? Musiałam ich dodać na sam koniec listy, by nieco ostudzili debatę na temat in vivo 🙂
Podobne posty o BLIŹNIAKACH
- Jeżeli spodobał Ci się ten artykuł – udostępnij go dalej.
- Na fan page’u na facebook’u dzieje się dużo więcej i z dużą dawką humoru. Wpadnij do nas!
- Zapraszamy również do zapisania się na nasz newsletter.
- Chcesz porozmawiać z innymi rodzicami bliźniaków i wieloraczków? Zapraszamy na forum!
- Jeśli chcesz podzielić się swoją historią, opinią, doświadczeniem na łamach portalu, napisz do nas: kontakt@multirodzice.pl
- W jakiejkolwiek innej sprawie – pisz również! Jesteśmy tu po to by porozmawiać, czasami ponarzekać, ale najczęściej się wspólnie pośmiać.
- Będzie nam miło, jeśli dasz znać znajomym o multiRodzicach. Sharing is caring! 🙂
Juz sie boje obcych czlowiekow i ich komentarzy haha 😛
Jest się czego bać 😉 Sama zobaczysz!
Mi się zdarza wiele różnych komentarzy słyszeć ale jak dotąd najlepsze pytanie jakie usłyszałam to: „To chłopiec i dziewczynka czy parka?” odpowiedź niby prosta ale w tamtym momencie nie wiedziałam co powiedzieć:)
;-))))
A ja jeszcze slyszalam cos takiego : to sa bliźniaki?? Nie, trojaczki, ale najbrzydsze dziecko zostawilismy w domu podeslane od koleżanki, ja jestem mama jeden dzieciątka.
Śmiesznie:) najlepszy tekst:
-Ile mają?
– 4 miesiące.
– Oboje?
Teściowa: „Co? Będą bliźniaki? Ale nie ma w rodzinie żadnych bliźniaków, czyli nie możliwe że będa bliźniaki. A może lekarz się pomylił? Co? na USG było widać wyraźnie? One naprawdę tam są? To jak wyście je zrobili?!”
Innym razem: „Pamiętasz nasze koty jak się razem fajnie bawiły? Mówię Ci, będą się razem dobrze chować…. jak koty 😉 „
Z kotami to całkiem zabawne 😉 Bliźniaki w pewnym wieku (1,5-3 lata – takie mam porównianie) rzeczywiście zachowują się jak małe koty czy szczeniaki – kotłują się, siłują, robią zapasy – i dopóki nie płacze jeden czy drugi, to jest naprawdę zabawne 😉
Pozdrawiam!