w ,

Poskromienie małego złośnika, czyli jak nauczyć dziecko radzenia sobie z emocjami?

Dorastanie jest niezwykle trudnym okresem w życiu każdego dziecka. Występują w nim etapy, w których rodzice często tracą kontrolę nad zachowaniem swojego dziecka – nasz dotychczas spokojny i opanowany maluch nagle wybucha złością, tupie, kopie i krzyczy, a żadne uwagi ani kary zdają się na niego nie działać. Dzieckiem targają sprzeczne, intensywne emocje, których zrozumienie jest kluczem do radzenia sobie ze złością, o czym przekonuje blog dla mam Akademia mądrego dziecka.

Skąd bierze się złość w tak małych dzieciach?

Okres dzieciństwa tylko pozornie jest beztroski i pełny samych przyjemnych chwil. Czas dorastania jest okresem, w którym wszystkie dzieci przeżywają prawdziwe karuzele emocji. Często są to odczucia na tyle trudne i niezrozumiałe, że maluch nie potrafi sobie z nimi na spokojnie radzić. Emocje dziecka są bardzo skomplikowanym i złożonym tematem, zwłaszcza jeśli mówimy o złości. Nie jest to jednak, wbrew pozorom, emocja całkowicie negatywna – blog dla mam Akademia mądrego dziecka ukazuje ją raczej jako neutralną, naturalną dla każdego człowieka.

W żadnym wypadku nie należy złości tłumić w dziecku, gdyż spowoduje to kumulowanie się negatywnych emocji oraz doprowadzi do niekontrolowanego ich wybuchu lub, co gorsza problemów z komunikowaniem emocji w późniejszym wieku. Co więc należy robić, kiedy u dziecka pojawia się złość? Należy przede wszystkim nauczyć malucha jej rozładowywania oraz wyjaśnić, że jej odczuwanie jest naturalne. Rozmowa jest zawsze kluczem do sukcesu, jednak należy ją przeprowadzać w spokojnej, pełnej wzajemnego zrozumienia atmosferze, która będzie sprzyjała komunikacji oraz pomoże dziecku poczuć się bezpiecznie.

Jak rozładowywać trudne emocje? Kilka sprawdzonych porad

Specjalnie z myślą o rodzicach, którzy aktualnie borykają się z trudnymi emocjami u swoich dzieci, blog dla mam Akademia mądrego dziecka przygotował kilka sprawdzonych sposobów na skuteczne radzenie sobie z nimi. Jednym z nich polega na wydzieleniu specjalnej strefy w pokoju, czyli tzw. kącika złości, w którym maluch będzie mógł rozładować targające nim emocje. W kąciku złości powinny znaleźć się kartki papieru i długopisy, które posłużą dziecku na rozładowanie napięcia. Należy pozwolić maluchowi na pisanie po nich bez ładu i składu, rwanie i tym podobne czynności.

Innym, sprawdzonym sposobem jest liczenie do 10, które doskonale sprawdzi się w przypadku starszych dzieci, które już nabyły tę umiejętność. Skupienie się na innej czynności pozwoli dziecku na chwilę zapomnieć o przyczynie gniewu, pohamować emocje oraz na spokojnie podejść do problemu. Jeśli dziecko w chwili złości potrzebuje natomiast ruchu, należy pozwolić mu na podskakiwanie, bieganie oraz inne (bezpieczne!) czynności, które pozwolą mu wyrzucić na zewnątrz wszystkie skumulowane emocje oraz oczyścić z nich swój umysł.

Podczas pracy nad rozładowywaniem emocji warto mieć świadomość, że inteligencja emocjonalna jest fundamentalnym elementem rozwoju każdego człowieka i powinna być prawidłowo kształtowana już od najmłodszych lat. Podczas gdy napady złości są naturalne i będą się powtarzały, istotne jest, abyśmy nauczyli dziecko prawidłowego radzenia sobie z nimi oraz rozumienia przyczyn ich pojawiania się.

____________________________________________________________________________________________

multirodzice.pl facebook

    • Jeżeli spodobał Ci się ten artykuł – udostępnij go dalej!
    • Na fan page’u na facebooku dzieje się dużo więcej i z dużą dawką humoru. Wpadnij do nas!
    • Chcesz porozmawiać z innymi rodzicami? Zapraszamy do zamkniętej grupy na facebooku!
    • Jeśli chcesz podzielić się swoją historią, opinią, doświadczeniem na łamach portalu, napisz do nas: kontakt@multirodzice.pl
    • Będzie nam miło, jeśli dasz znać znajomym o multiRodzicach. Sharing is caring!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

GIPHY App Key not set. Please check settings

    Rodzinne gry planszowe na jesienne i zimowe wieczory – wciągające propozycje na godziny ekscytującej zabawy

    Rodzicielstwo bliskości istnieje tak długo, jak długo istnieją matki i dzieci