Dla prawidłowego rozwoju niemowlaka najważniejszy jest zdrowy pokarm, dużo czułości ze strony rodziców oraz spokojny, długi sen. Niestety problemy ze snem są bardzo częste u dzieci w tym wieku. Dlaczego niemowlęta potrafią budzić się kilka razy w ciągu jednej nocy? W jaki sposób pomóc dziecku spokojnie zasnąć?
Problemy ze snem u niemowlaka – skąd się biorą?
Problemy z nieprzerwanym snem u tak małych dzieci są bardzo częstym zjawiskiem i zwykle nie kryje się za nimi żadna poważna przyczyna. Niemowlęta budzą się, kiedy są głodne, mają brudną pieluszkę, jest im za zimno albo za gorąco lub gdy są niewygodnie ubrane. Mogą też po prostu szukać bliskości z rodzicami (przytulone spokojnie zasną dalej) albo muszą zaspokoić potrzebę ssania (w takim momencie pomaga podanie dziecku smoczka lub piersi).
Czasami problemy z nocnym budzeniem biorą się ze stanu zdrowia dziecka. Złe samopoczucie wpływa bezpośrednio na jakość snu. Niemowlęta mają problemy ze snem, kiedy ząbkują, męczy je alergia lub rozwijająca się infekcji, boli je brzuch lub cierpią z powodu chorób neurologicznych. Problemy ze snem to najczęstsza przypadłość u niemowląt, z jaką rodzice zwracają się do pediatrów. W większości przypadków nie ma jednak powodu do niepokoju – ze zdrowiem dziecka wszystko jest w porządku. Wielu młodych rodziców szuka przyczyn problemów ze snem również z tego powodu, że wpływa to bezpośrednio na ich spokojny sen. Niemowlak, który nie przesypia nocy, nie pozwala odpocząć również rodzicom. Dlatego tak ważne jest wykluczenie powodów medycznym oraz wyeliminowanie innych możliwych problemów.
Są również dzieci, które reagują zaburzonym snem na brak stałej, dziennej rutyny lub zbyt dużą ilością wrażeń w ciągu dnia. Niemowlę podczas snu układa sobie w głowie wszystkie nowo zdobyte umiejętności, dlatego zbyt duża ilość atrakcji może zaburzać jego spokojny sen. Niemowlak będzie się wtedy łatwiej wybudzać lub rano nie będzie wypoczęty. Wiąże się to z przede wszystkim tym, że tak małe dzieci mają dłuższą fazę snu REM niż dorośli.
Jak śpi niemowlę? – fazy snu
Różnice w przebiegu snu u osoby dorosłej i u niemowlęcia biorą w dużej mierze się z rytmu dobowego tak małych dzieci. Noworodki śpią nawet do 18 godzin na dobę, a niemowlęta około 6 miesiąca życia około 14. Są to tylko szacunkowe wyliczenia, bo każde dziecko rozwija się w swoim własnym tempie i indywidualnie dostosowuje do siebie liczbę przesypianych godzin. Najważniejsze jest jednak nie to, ile śpi tak małe dziecko, tylko jakie fazy przechodzi podczas każdej drzemki.
Każdy człowiek przechodzi przez dwa rodzaje snu – sen głęboki i fazę REM. Sen głęboki to czas, kiedy bardzo głęboko śpimy i mało co da radę nas obudzić. To również faza przeznaczona na odpoczynek i głęboki relaks. Inna jest za to rola fazy REM – to czas wysokiej aktywności mózgu. W tym czasie śnimy i porządkujemy w głowie codzienne informacje oraz nowe wrażenia. Śpimy wtedy bardzo płytko (łatwo jest się wtedy obudzić), a nasze gałki oczne bardzo szybko się poruszają (stąd wzięła się nazwa fazy Rapid Eye Movement).
Osoby dorosłe przebywają w fazie REM przez około 20-30% całego czasu poświęconego na sen. U niemowląt wynosi ona 50% i co najgorsze faza snu głębokiego i REM przeplatają się ze sobą przez całą noc (następują po sobie falami). Dlatego nigdy nie wiadomo czy dziecko nie wchodzi właśnie w fazę płytkiego snu i łatwiej się przebudzi.
Jak zapewnić dziecku spokojny sen?
To pytanie dręczy każdego niewyspanego rodzica. Niestety bardzo często okazuje się, że dziecko po prostu potrzebuje więcej czasu, aby nauczyć się przesypiać całe noce. Żeby przyśpieszyć ten proces, można wypróbować mniej lub bardziej skuteczne sposoby, które stosuje się od pokoleń lub skorzystać z tych opisywanych w poradnikach. Należy jednak pamiętać, że nie ma naukowo potwierdzonych dowodów, by którekolwiek na pewno eliminowały problemy ze snem. Każde dziecko jest inne, więc to co pomogło jednym rodzicom w ustabilizowaniu snu niemowlęcia, może nie pomóc innym.
Wybór metody wiąże się nie tylko z jej skutecznością, ale również z przekonaniami rodziców i ich modelem wychowania dziecka. Metodą, która nie cieszy się dobrą opinią jest wygaszenie bez reagowania. Polega ona na ułożeniu dziecka do snu i niereagowaniu na jego płacz przez całą noc. Trochę mniej skrajną metodą jest wygaszanie z reagowaniem. To stopniowe wydłużanie o kilka minut dziennie czasu przychodzenia do dziecka, gdy ono płacze. Ostatnio wiele mówi się o rodzicielstwie bliskości i spaniu z dzieckiem. Rozwiązuje to problem lęku separacyjnego i eliminuje też problem ciągłego wstawania do budzącego się niemowlęcia. W przypadku problemów ze snem pomocne są również proste rytuały – kąpiel o stałej porze, karmienie i położenie do łóżeczka. Pomoże to stworzyć dobry, wieczorny rytuał. Warto również zawsze przed snem sprawdzić dziecku pieluszkę i ubrać odpowiednio do temperatury. Niektóre dzieci lubią zasypiać przy szumie morza lub deszczu, ze smoczkiem, kołysane, przytulane lub zawinięte w kokonik. Warto wypróbować każdą metodą i wybrać najlepszą dla siebie.
- Jeżeli spodobał Ci się ten artykuł – udostępnij go dalej!
- Na fan page’u na facebooku dzieje się dużo więcej i z dużą dawką humoru. Wpadnij do nas!
- Chcesz porozmawiać z innymi rodzicami? Zapraszamy do zamkniętej grupy na facebooku!
- Jeśli chcesz podzielić się swoją historią, opinią, doświadczeniem na łamach portalu, napisz do nas: kontakt@multirodzice.pl
- Będzie nam miło, jeśli dasz znać znajomym o multiRodzicach. Sharing is caring!
GIPHY App Key not set. Please check settings