in , , ,

ParkHotel**** Łysoń – górski hotel w sercu parków rozrywki w Beskidzie

Każdy Polak z pewnością słyszał o Energylandii. Wszystkie dzieci marzą o spędzeniu tam choć jednego dnia. Ale co, jeśli wzrost nie pozwala cieszyć się z większości atrakcji lub rodzice nie lubią szaleństw na wysokościach? Idealnym rozwiązaniem, które zadowoli i małych, i dużych jest Inwałd Park!

Idąc tym tropem, trafiliśmy do przepięknego hotelu położonego w Beskidzie Małym. 4-gwiadkowy ParkHotel**** Łysoń znajduje się w miejscowości Inwałd – cichej i spokojnej wsi na południu Polski. I właśnie cisza, zieleń oraz piękna, tradycyjno-nowoczesna bryła budynku były pierwszymi rzeczami, na które zwróciliśmy uwagę.

Wnętrze

Hotel zachwycił nas swoimi wnętrzami. Biel, zieleń, jasność i przestronność to słowa, które najlepiej go charakteryzują. Nasza czteroosobowa rodzina została ulokowana w pokoju Family Room Delux. Składa się on z dwóch oddzielnych pokoi połączonych ze sobą wewnętrznymi drzwiami – jeden z łóżkiem małżeńskim, drugi z dwoma pojedynczymi łóżkami.  
Oba pokoje wyposażone są w duże biurko, internet WiFi, zestaw do parzenia kawy oraz herbaty, lodówkę, łazienkę z kabiną prysznicową i suszarką do włosów, indywidualnie sterowaną klimatyzację oraz telewizor. Na łóżkach czekały na nasze pociechy ręcznie szyte maskotki, które od pierwszej chwili skradły serca dzieci.

Kuchnia

W ParkHotel Łysoń znajduje się znakomita restauracja serwująca dania kuchni amerykańskiej. Wystrój wnętrza jest bardzo oryginalny – ściany zdobią koszulki reprezentujące różne dziedziny sportu, a w podłodze zatopione są w szkle piłki golfowe, tenisowe… Karta dań krótka (co jest zawsze wielką zaletą, bo dania są świeże i przygotowywane na bieżąco), ale każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Nasze serca skradły burger z szarpaną wieprzowiną, makaron z krewetkami, panierowana pierś z kurczaka z menu dla dzieci oraz naleśniki i ciasto czekoladowe z lodami! Rodzice mogą umilić sobie posiłek lampką lokalnego wina lub kuflem kraftowego piwa. Oczekiwanie na posiłek można sobie urozmaicić, grając w piłkarzyki. Nasze dzieci nie odstępowały tego stołu na krok! Okrzykom i emocjom nie było końca. Dla mniejszych pociech przygotowano kącik z grami edukacyjnymi, książeczkami, kolorowankami i różnymi zabawkami. Obok restauracji znajduje się także pokój zabaw z piękną mapą świata na ścianie, która daje możliwość podróżowania palcem z kontynentu na kontynent, z wyspy na wyspę. Przy dobrej pogodzie można także wyjść z restauracji wprost na plac zabaw.
Śniadania serwowane są standardowo w formie bufetu. Każdy znajdzie coś dla siebie. Półmiski pełne serów, oscypków, lokalnych wędlin i świeżych warzyw oraz wypieków z sezonowymi owocami cieszyły i oczy, i podniebienie.

Atrakcje

Nieocenioną zaletą ParkHotel Łysoń są znajdujące się na wyciągnięcie ręki parki rozrywki, z których znany jest Inwałd. To dla nich ściągają w sezonie rzesze rodziców z małymi dziećmi z najdalszych zakątków Polski, chociaż chyba Czesi także lubią spędzać czas w tej okolicy, bo język polski przeplatał się z czeskim.

Dinolandia

Jednym z głównych powodów naszej wizyty w Inwałdzie była Dinolandia, która okazała się prawdziwym rajem dla miłośników dinozaurów. Nasze dzieci były zachwycone ogromnymi replikami dinozaurów wyłaniającymi się zza drzew i krzewów, interaktywnymi ekspozycjami i możliwością wykopywania skamielin. Wizyta w prawdziwej jaskini i odkrywanie w niej naskalnych rysunków sprawiły naszym pociechom niemałą radochę. Dodatkowo w Dinolandii znajduje się park linowy dla starszych dzieci, mniejszy dla młodszych oraz plac zabaw i dmuchańce dla najmłodszych odwiedzających. Dinozaurowa restauracja serwuje bardzo smaczne posiłki, więc w każdej chwili można zrobić sobie przerwę, usiąść na restauracyjnym tarasie i czekając na posiłek, obserwować bawiące się na placu zabaw dzieci.

Park Miniatur „Świat Marzeń”

Kolejną wspaniałą atrakcją była Park Miniatur, gdzie możemy podziwiać najważniejsze zabytki Polski i świata w skali 1:25. Nasze dzieci były pod ogromnym wrażeniem precyzji i detali, z jakimi zostały wykonane te modele. Spacerując po parku, mieliśmy okazję zobaczyć m.in. Wawel, Zamek Królewski w Warszawie i Bazylikę Mariacką w Krakowie czy mój rodzinny Zamość. Nie zabrakło światowej klasy zabytków, jak miniatura Wenecji, Bazylika św. Piotra czy Mur Chiński. Dzięki wizycie w Parku mamy okazję „zwiedzić” Australię, Grecję, Włochy, Polskę, Chiny, Francję, Meksyk i podziwiać miniaturowe budowle charakterystyczne dla tych państw. Dodatkowo odwiedzający mogą udać się do kina 5D, w którym wybierzemy się w podwodną podróż w przeszłość. Tuż obok znajduje się zielony labirynt oraz piramida Tutenchamona z przepiękną wystawą egipskich przedmiotów. Dla odważnych polecamy odwiedzenie egipskiego domu strachów – był naprawdę przerażający! Do dziś mam przed oczami wychodzące z grobów mumie…Część Parku Miniatur stanowi także mini park rozrywki.
Wizyta w tym miejscu to nie tylko edukacyjne doświadczenie, ale również świetna zabawa dla całej rodziny.

Baśniowa warownia i osada średniowieczna

Replika średniowiecznego zamku znajduje się na niewielkim wzgórzu. Przekraczając bramę grodu, cofnęliśmy się do czasów średniowiecznych. Odwiedziliśmy średniowieczną osadę, salę tortur, zbrojownię. Spotkaliśmy także garncarza lepiącego gliniane naczynia, tkające kobiety oraz kowala, który zrobił na krótki wykład o wykuwaniu żelaza w dawnych czasach. Żeby odpocząć od upału, udaliśmy się do średniowiecznej karczmy. Dbałość o detale i wyposażenie izby jadalnej zrobiły ogromne wrażanie na naszych dzieciach.

Oprócz lekcji historii było też trochę legend i fantazji – dzieciaki wzięły udział w budzeniu smoka i przenoszeniu smoczych jaj do gniazda. Zachwycił nas niezmiernie smoczy plac zabaw, z którego dzieciaki nie chciały wyjść! Na koniec zostawiliśmy sobie pływanie tratwą po stawie.

Kucyk Mini Zoo

Mini Zoo było kolejnym miejscem, które nas zachwyciło. Można się do niego dostać ciuchcią, która w cenie biletu zabiera odwiedzających z parkingu obok Parku Miniatur. Dzieci miały okazję zobaczyć różnorodne gatunki zwierząt i nawiązać kontakt z niektórymi z nich. Po zakupieniu karmy w zoo można nakarmić część zwierząt z otwartej dłoni lub wsypać karmę do specjalnych pojemników. Poza bardziej popularnymi zwierzętami typu gęsi, kury, kaczki, kozy, owce, osły, konie zobaczycie też kangura, miniaturowe świnki, ostronosa czy surykatki. Za dodatkową opłatą jest możliwość krótkiej przejażdżki na koniu. A po umyciu rąk Mini Zoo zaprasza maluchy na dmuchańce, baseny w kulkach i trampoliny. Rodzice w tym czasie powinni zrelaksować się przy kubku kawy i złapać oddech, bo wiadomo – dzieci się przecież nie męczą.

Wrażenia

Podsumowując, dzięki odwiedzeniu ParkHotel Łysoń nasze dzieci i my mieliśmy możliwość spędzenia fantastycznego, rodzinnego weekendu. Nie było czasu na nudę i marudzenie. Dzieciaki biegały od atrakcji do atrakcji i nawet nie miały ochoty (a bardziej czasu) na zjedzenie obiadu. Do zaczerpnięcia tchu udawało się je skłonić tylko obietnicą lodów.

Jeśli zastanawiacie się nad wypadem na południe Polski, to ParkHotel Łysoń i Inwałd ze swoimi atrakcjami koniecznie muszą znaleźć się na Waszej liście. Moje dzieci tak zarekomendowały nasz cudowny weekend, że w najbliższym czasie wybiera się tam pół przedszkola oraz nasi sąsiedzi z dziećmi.


Należy tylko wziąć jedno pod uwagę – atrakcje w parkach są dostępne jedynie podczas dobrej pogody, więc w czasie deszczowych dni nie skorzystacie z parku rozrywki, placów zabaw, parków linowych czy dmuchawców.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

GIPHY App Key not set. Please check settings

    hotel tatra

    Hotel*** Tatra – wyjątkowy hotel z widokiem na góry

    na klifie

    Wymarzony urlop – aktywny z nutką błogiego lenistwa w Wypoczynek & Spa na Klifie w Rewalu!