Piękny zimowy dzień, zaśnieżone pagórki w Twojej najbliższej okolicy, temperatura sporo pod kreską, ale daleka od syberyjskiej. Z perspektywy rodzica – pogoda wprost idealna na dziecięce saneczkarstwo / dupolotniarstwo. Jedno poważne „ALE”. Powietrze zanieczyszczone pyłem zawieszonym czternaście (!) razy bardziej niż zwykle. Wyrok: zostajemy w domu.
Tak malują się ostatnie dni szczególnie na południu, ale także w pozostałych zakamarkach Polski. Media różnego nurtu trąbią zgodnie o problemie smogu nie od dzisiaj. Osobiście zdałem sobie sprawę z powagi sytuacji, kiedy moja zdrowa córka zaczęła krztusić się powietrzem w mieszkaniu, a po wysmarkaniu na chusteczce widniały pozostałości pyłu. „Pozostałości”, bo reszta poleciała do płuc…
Czym tak właściwie jest smog?
Nazwa pochodzi z połączenia angielskich wyrazów smoke (dym) oraz fog (mgła). Na to zjawisko atmosferyczne składają się:
- zanieczyszczenie powietrza wskutek działalności człowieka,
- znaczne zamglenie,
- bezwietrzna pogoda.
Główną przyczyną smogu na „naszym podwórku” jest tzw. niska emisja, czyli powstawanie pyłów i szkodliwych gazów pochodzących z lokalnych kotłowni węglowych i domowych pieców grzewczych. Spalanie węgla odbywa się wtedy w nieefektywny sposób, najczęściej węglem tanim, a więc o złej charakterystyce i niskich parametrach grzewczych. Nierzadko, a pokuszę się nawet o stwierdzenie, że nagminnie w gospodarstwach domowych palone są wszelkiego rodzaju śmieci (także plastiki).
Mówiąc o smogu należy wyszczególnić dwie wartości pyłów zawieszonych: PM10 oraz PM2,5. Są to określenia cechujące zanieczyszczenia o średnicy mniejszej niż (odpowiednio) 10 i 2,5 mikrometrów, które mogą docierać do górnych dróg oddechowych i płuc. Pył PM2,5 według Światowej Organizacji Zdrowia jest najbardziej szkodliwy dla zdrowia człowieka wśród wszystkich zanieczyszczeń atmosferycznych.
Mając na uwadze powyższe informacje, postanowiłem przebadać polskie i zagraniczne 'internety’ na obecność porad dotyczących walki z tą szkodliwą sytuacją. Nie zamierzam robić tutaj żadnej reklamy, dlatego polecam samemu 'przegooglować’ internet w poszukiwaniu poniższych produktów.
Najlepsze sposoby przeciwdziałania skutkom smogu:
- Aplikacje na telefon pokazujące aktualne zanieczyszczenie powietrza w Twojej miejscowości, które dadzą Ci natychmiastową odpowiedź na pytanie, czy warto wychodzić dzisiaj z domu. Wystarczy uruchomić Google Play (Android) i w wyszukiwarce wpisać słowo „smog”. Aplikacje są darmowe z opcją rozszerzenia do wersji ulepszonych.
- Portale internetowe zajmujące się prognozowaniem zanieczyszczenia powietrza, co znacznie ułatwia planowanie następnego dnia (celowo nie piszę nazwy – wyszukiwarka google załatwi sprawę).
- Oczyszczacze powietrza – jak sama nazwa wskazuje, oczyszczają z wszelkich zanieczyszczeń od dużych cząsteczek kurzu po najmniejsze smogu. Działanie oparte m.in. na filtrach HEPA (jak w niektórych odkurzaczach). Skuteczność, jeśli nie stuprocentowa, to prawie idealna. Wśród wszystkich plusów, jedynym minusem jest ich wysoka cena. Za dobry trzeba zapłacić od 3 tys. zł wzwyż.
- Nawilżacze powietrza – w okresie grzewczym mają przeciwdziałać problemom z oddychaniem, z cerą, z występowaniem osłabienia układu odpornościowego. Suche powietrze to również kłopoty z koncentracją oraz negatywny wpływ na sen. Odpowiednia wilgotność powietrza zdaje się wtedy lekarstwem na powyższe w izolowanym (przed smogiem) pomieszczeniu. Z braku środków pieniężnych można zainwestować w nawilżacze ceramiczne na kaloryfery, które kosztują kilka złotych. Cena elektronicznego waha się od niespełna 100 do nawet kilku tysięcy zł.
- Jonizatory powietrza – stosowane w celu oczyszczenia mieszkalnego powietrza z tzw. jonów dodatnich, które powstają na skutek używania urządzeń elektronicznych. Te produkują promieniowanie elektromagnetyczne, a im go więcej, tym bardziej nasz organizm odczuwa jego skutki. Ceny, jak w przypadku dwóch powyższych, wahają się od 100 do kilku tysięcy zł.
- Drzewa i krzewy przed domem, których posadzenie radykalnie ograniczy smog i wnikanie pyłów do domu.
- Rośliny doniczkowe, które są naturalnym filtrem powietrza w mikroklimacie, jakim są nasze „cztery ściany”. Wśród antysmogowej eskapady po internecie jedna z nich była wymieniana ekstremalnie często. Sansevieria (wężownica) to odmiana rośliny doniczkowej, która firmowana jest, jako idealna broń w walce ze smogiem, gdyż produkuje tlen nocą, ułatwiając zasypianie. Ponadto jest niezwykle łatwa w utrzymaniu, znosi wysokie temperatury (parapet nad grzejnikiem jej nie straszny), nie wymaga częstego podlewania i bardzo dobrze wygląda. Powiem szczerze, że nigdy z żoną nie mieliśmy ręki do kwiatów, dlatego w naszym mieszkaniu zielone są jedynie ściany, ale ten opis mnie przekonuje i na dniach zamierzam zaopatrzyć nasze pomieszczenia w takie roślinki.
- Maska antysmogowa – dobra maska powinna chronić zarówno przed pyłem zawieszonym PM2,5, jak i PM10. Należy więc zapomnieć o tanich maskach kupowanych w aptece oraz większości tych budowlanych. Dobra maska zaczyna się od ok. 100 zł. Dokopałem się jednak informacji, że maska FFP3 stosowana przez budowlańców powinna wystarczyć na kilka godzin wzmożonej emisji pyłów, zanim swoje miejsce znajdzie w koszu na śmieci.
- Filtry typu NOSK – zakładane wewnątrz nosa, praktycznie niewidoczne. Filtry te zapobiegają przedostawaniu się do organizmu roztoczy, pyłków, kurzu, alergenów i innych lotnych cząsteczek. Można je używać zarówno w domu jak i na ulicy. Zestaw kilku filtrów – można je czyścić pod bieżącą wodą. Cena w granicach 100 zł.
- Wakacje w ciepłych krajach – planowanie urlopu na okres letni to przecież żaden przymus. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby odpoczywać na Dominikanie podczas ostrej zimy i wzmożonego okresu grzewczego. Cena dość pokaźna, ale przecież pieniądze to nie wszystko 🙂
UWAGA
Redakcja portalu multirodzice.pl z chęcią przyłącza się do akcji #ZłapaćOddech zainicjowanej przez Alicję z bloga mataja.pl, która przygotowała wzory pism z prośbą o natychmiastowe podjęcie działań w kwestii smogu. Listy możecie pobrać z poniższych linków i wysłać do swoich posłów/posłanek.
—–
Do pobrania
Wszystkie listy są napisane w formie od nadawcy-kobiety, jeśli jesteś mężczyzną nie zapomnij odpowiednio edytować wzoru. Są za to dwie wersje listu – skierowana do posłanki i posła. TU jest baza adresowa biur poselskich/maili – musicie wybrać swoje województwo, a potem znaleźć swój okręg (jak nie jesteście pewni, który okręg to wasz to TU ściągawka), pod każdym okręgiem jest lista posłów – po kliknięciu na nazwisko posła, otwiera się jego podstrona – na jej końcu jest opcja Biura Poselskie – po kliknięciu na to rozwinie się adres i mail biura poselskiego. Musicie też oczywiście dodać dane nadawcy jeśli chcecie otrzymać odpowiedź.
List do posłanki format odt
List do posłanki format docx
List do posłanki format pdf
List do posła format odt
List do posła format docx
List do posła format pdf
List do Pani Premier
- Jeżeli spodobał Ci się ten artykuł – udostępnij go dalej.
- Na fan page’u na facebook’u dzieje się dużo więcej i z dużą dawką humoru. Wpadnij do nas!
- Zapraszamy również do zapisania się na nasz newsletter.
- Chcesz porozmawiać z innymi rodzicami bliźniaków i wieloraczków? Zapraszamy na forum!
- Jeśli chcesz podzielić się swoją historią, opinią, doświadczeniem na łamach portalu, napisz do nas: kontakt@multirodzice.pl
- W jakiejkolwiek innej sprawie – pisz również! Jesteśmy tu po to by porozmawiać, czasami ponarzekać, ale najczęściej się wspólnie pośmiać.
- Będzie nam miło, jeśli dasz znać znajomym o multiRodzicach. Sharing is caring!
GIPHY App Key not set. Please check settings