w ,

PIĄTY MIESIĄC CIĄŻY BLIŹNIACZEJ – POŁOWA CIĄŻY ZA NAMI

Piąty miesiąc był zdecydowanie najprzyjemniejszym miesiącem ciąży ever! Rano nie budziłam się jakbym od bitych trzech miesięcy wisiała przewieszona przez burtę statku z nieustającą chorobą morską. Byłam w stanie zaplanować sobie cokolwiek na dany dzień, bez obawy, że wszystko będę musiała i tak odwoływać, bo mój stan jest nieprzewidywalny i full of zasadzkas. Wróciła mi energia i chęć do działania. Spanie w nocy nadal pozostawiało wiele do życzenia przez totalne rozstrojenie godzin snu, ale teraz przynajmniej miałam siłę na nocne czytanie książek – wcześniej było mało prawdopodobne bym, przewracając kartkę, pamiętała o czym czytałam na poprzedniej stronie.

Zmieniły się moje zachcianki żywieniowe. Frytki z ketchupem i lody Magnum miałam już w nosie, za to na śniadanie, obiad i kolację mogłabym jeść chleb z białym serem i dżemem lub powidłami śliwkowymi + obowiązkowe kakao. Po pewnym czasie doszedł chleb z masłem i miodem + obowiązkowe kakao. Ciekawe jest to, że przed ciążą nie lubiłam nabiału i prawie go nie jadałam.

I oczywiście najważniejsze: PIERWSZE RUCHY DZIECIAKÓW!!!

Radość i podjaranie, że „one tam naprawdę są”! Do tej pory musiałam trochę wierzyć na słowo lekarzowi i jego pikającym urządzeniom 😉

Pierwsze puknięcia, bo dokładnie tak odbierałam pierwsze ruchy dzieci, poczułam w okolicach 17/18 tygodnia ciąży. Zupełnie odpuściłam sobie wcześniejsze polowanie na „bąbelki” i „muśnięcia rybiego ogona” (tak są określane przez niektóre mamy ich pierwsze wrażenia), bo bąbelków w brzuchu to ja miałam aż nadto od samego początku ciąży, a muśnięcie rybiego ogona kojarzy mi się z karpiem w wannie na święta. Starałam się więc nie wgłębiać w wyobrażanie sobie karpia w moim brzuchu.

W piątym miesiącu (ok. 20 tygodnia ciąży) odbywa się tzw. badanie połówkowe. Polega ono na szczegółowym mierzeniu dziecka przy pomocy badania USG, określeniu jego przybliżonej wagi (zazwyczaj zdarzają się rozbieżności do ok. 20%), ale przede wszystkim sprawdzeniu czynności poszczególnych narządów wewnętrznych dziecka.

Na początku 5 miesiąca dziecko mierzy ok. 14 cm. Potrafi ziewać, czkać oraz coraz sprawniej rozdziela mamie kopniaki. Poznaje też smaki dzięki kolejnej umiejętności: połykaniu wód płodowych. Pod koniec miesiąca dziecko mierzy ok. 20 cm, waży ok. pół kilograma i rozwijają się jego zmysły – m.in. zaczyna słyszeć, widzieć i rozróżniać smaki. Tak, można już zaczynać wieczorne sesje z Mozartem, ewentualnie Garbarkiem lub Możdżerem 😉 Chill out na całego.

Jakieś kolejne dolegliwości ciążowe? W moim przypadku – jakżeby nie?! Mój organizm zachowywał się w ciąży tak, jakby założył sobie ambitny plan odhaczenia wszystkich możliwych „atrakcji” ciążowych. W tym miesiącu doszły więc:

1. Zmiany pigmentacyjne na twarzy i brzuchu

Ciemniejsze plamki oraz pękające naczynka, tzw. pajączki.

2. Skurcze stóp i łydek (głównie w nocy w trakcie snu)

Pomocne jest dodatkowe zażywanie magnezu.

3. Bóle pleców i czasami żeber

Najczęściej ból odczuwałam rano, po przebudzeniu. Absolutnie rewelacyjnym wynalazkiem dla kobiet w ciąży jest duża poduszka-rogal do spania – ja miałam w rozmiarze XXL i był to najbardziej trafiony gadżet ciążowy jaki miałam.

4. Bezsenność i kompletne rozregulowanie godzin snu

Wygląda to tak, jakby organizm już przygotowywał się do sporego ograniczenia i rozregulowania snu, gdy noworodki znajdą się po drugiej stronie brzucha. Myślałam, że w ciąży „wyśpię się na zapas” (wiem, że to niemożliwe, ale jednak wyobrażałam to sobie jak ostatnie chwile beztroskiego i niczym nieograniczonego snu). A tu guzik z pętelką: w nocy, długo w nocy nie mogłam zasnąć, nawet już przestałam próbować, bo było to kilka godzin stracone na nic-nie-robieniu tylko przewalaniu się z dużym brzuchem z boku na bok. Rano byłam zombie w najgorszym jego wydaniu. Po kilku godzinach zasypiałam na stojąco. Taki paradoks stanu błogosławionego. Sensu i logiki w tym nie było żadnej. Ale podejrzewać kobietę ciężarną o logikę, to tak jak nauczyć żółwia tańczyć 😉

Podobne artykuły:

SZÓSTY MIESIĄC CIĄŻY BLIŹNIACZEJ – KONIEC DRUGIEGO TRYMESTRU

CIĄŻA BLIŹNIACZA I CIĄŻA POJEDYNCZA – DOLEGLIWOŚCI POCIĄŻOWE

CIĄŻA ZAGROŻONA


  • Jeżeli spodobał Ci się ten artykuł – udostępnij go dalej.
  • Na fan page’u na facebook’u dzieje się dużo więcej i z dużą dawką humoru. Wpadnij do nas!
  • Zapraszamy również do zapisania się na nasz newsletter.
  • Chcesz porozmawiać z innymi rodzicami bliźniaków i wieloraczków? Zapraszamy na forum!
  • Jeśli chcesz podzielić się swoją historią, opinią, doświadczeniem na łamach portalu, napisz do nas: kontakt@multirodzice.pl
  • W jakiejkolwiek innej sprawie – pisz również! Jesteśmy tu po to by porozmawiać, czasami ponarzekać, ale najczęściej się wspólnie pośmiać.
  • Będzie nam miło, jeśli dasz znać znajomym o multiRodzicach. Sharing is caring! 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

GIPHY App Key not set. Please check settings

    CZWARTY MIESIĄC CIĄŻY BLIŹNIACZEJ

    multifunkcyjnosc

    MULTIFUNKCYJNOŚĆ – ATRYBUT KAŻDEGO RODZICA