Przepiękna Kraina Wielkich Jezior Mazurskich zbyt często zostaje pomijana i omijana na rzecz wypoczynku na bałtyckich plażach. W tym roku pomyślałam: „A gdyby tak wakacje spędzić tydzień na Mazurach i tydzień nad Bałtykiem?”. Jak pomyślałam – tak zrobiłam. Wybraliśmy się więc z Krakowa aż za Giżycko – i warto było, oj warto!
Zamieszkaliśmy w przepięknie położonym Ośrodku Helena – w hotelu tuż nad objętym strefą ciszy Jeziorem Gołdopiwo, z prywatną plażą, pomostem, i wieloma innymi atrakcjami dla rodzin z dziećmi, ale po kolei:
Ośrodek Helena położony w samym sercu Mazur
Pierwsze co wręcz „uderza po oczach” – w bardzo pozytywnym tego słowa znaczeniu – jest położenie i estetyka całego terenu ośrodka. Największe wrażenie zrobiła na mnie nie tylko bliskość jeziora i plaży, ale i przepięknie zadbany i ukwiecony teren kompleksu, na którym znajduje się hotel, domki letniskowe i wszystkie atrakcje ośrodka. Zobaczcie zresztą sami jak tam pięknie!
Place zabaw i boisko
Na zewnętrznym placu zabaw zostały umieszczone duże, wygodne huśtawki dla rodziców. Jest również trampolina i duże boisko do siatki, nogi i kosza. W pogodne dni wiele animacji dla dzieci jest organizowanych na świeżym powietrzu, właśnie na placu, boisku lub plaży.
Apartament 5-osobowy de lux
Apartament, w którym mieszkaliśmy był super przestronny i wygodny dla naszej 5-osobowej rodziny.
Animacje dla dzieci
Animacje są organizowane codziennie zarówno w dzień, jak i wieczorem już dla całych rodzin. Trudno wymienić wszystkie atrakcje i pomysły na zabawy – jest ich naprawdę wiele. Zdjęcia oddają tylko niektóre z nich.
Sala zabaw, kręgle, ping-pong, piłkarzyki, cymbergaj, bilard, siłownia
To wszystko znajduje się w budynku głównym oraz w tawernie i kawiarni (budynek obok). Ośrodek Helena przygotowany jest doskonale dla rodzin z dziećmi – zarówno na pogodne dni, jak i na te pochmurne. Tak czy inaczej: nudzić się tam nie można!
Grill i ognisko
Organizowany jest również grill w niedziele (pychota, palce lizać!), a w inny dzień ognisko z pieczeniem kiełbasek – super frajda dla dzieciaków 🙂
Posiłki
Posiłki serwowane są trzy razy dziennie – są nie tylko pyszne, domowe i urozmaicone, ale i zdrowe, bo część produktów (głównie warzywa) pochodzą z własnej uprawy! Tutaj szklarnia ośrodka, a obok znajduje się też otwarty ogródek:
W Ośrodku Helena nudzić się nie można! 🙂
Jezioro, pomost i plaża
Dla mnie największą atrakcją wszystkich naszych wyjazdów jest zawsze bliskość natury, a przede wszystkim kojąca i wyciszająca mnie woda, zieleń drzew, piękno kwiatów. Zawsze, jak to tylko możliwe, staram się wybierać miejsca, gdzie w ciszy i zieleni mogę odpocząć od pędu miasta (choć akurat Kraków jest bardzo zrelaksowanym miastem, ale jednak pozostaje dużym miastem ;-)). Jezioro Gołdopiwo z pierwszej klasy czystością wody i żółtym piaseczkiem na plaży mnie zachwyciło. W ośrodku wszystkie sprzęty wodne wypożyczane są już w cenie pobytu – co jest dużym plusem.
Strefa relaksu
Wzdłuż jeziora została stworzona bardzo przyjemna strefa relaksu – z sauną zewnętrzną, hamakami, szumiącym strumykiem i sprzętem do ćwiczeń na świeżym powietrzu.
Ośrodek Helena cały czas się rozwija i udoskonala swoją ofertę i swoje atrakcje – wiosna 2020:
- instalacja całkowicie nowego, zewnętrznego placu zabaw z firmy Buglo – zawiera elementy również dla maluszków od 1 roku życia,
- przygotowanie drugiej plaży, tym razem trawiastej (na skraju działki). Będzie alternatywą dla rodziców, którzy chcą odpocząć w ciszy, np. gdy dziecko zaśnie w wózku. Znajdą się tam również hamaki. Wieczorami będzie to miejsce kina letniego.
Łącznie jest to 130 metrów linii brzegowej: począwszy od piaszczystej plaży z pomostem, przez strefę rekreacyjną z Ruską Banią i siłownią, aż do kolejnej plaży – trawiastej ze strefą hamakową.
Wycieczki i atrakcje w okolicy
Jestem wielką zwolenniczką naturalnych jezior – relaksują mnie równie mocno jak szum morskich fal czy widok górskich szczytów. Ich spokój i (zazwyczaj) cisza, jaka panuje wokół ładuje moje baterie na długo. Mogłabym tak siedzieć czy leżeć nad takim jeziorem – i nie robić dosłownie nic. Oczywiście mogłabym – gdybym nie miała trójki dzieci (ach, prawie bym o tym fakcie zapomniała 😉 !). Kiedy się ma jednak trójkę małych dzieci – raczej się wiele nie posiedzi, o leżeniu już nie wspominając.
Dlatego też często wybieramy jakąś aktywność – wycieczkę, zwiedzanie, basen – lubimy być w ruchu, a dzieciaki zapewniają nam go sporo 🙂
GIPHY App Key not set. Please check settings